Firma polonijna (dokładniej firma polonijno-zagraniczna) – kolokwialne określenie z czasów PRL na przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego, pochodzenia polonijnego.
Historia firm polonijnych w PRL rozpoczęła się 6 lutego 1976, kiedy to ówczesny Urząd Rady Ministrów ogłosił rozporządzenie wprowadzające możliwość tworzenia przedstawicielstw firm zagranicznych. Przedstawicielstwa owe miały działać początkowo za zgodą i pod kontrolą odpowiednich central handlu zagranicznego.
Ich właścicielem nie mógł być obywatel PRL, ale obywatele PRL mogli być
pracownikami tych firm. Ówczesne władze liczyły, że możliwość tworzenia
przedstawicielstw zagranicznych firm spowoduje napływ do kraju walut wymienialnych
i wiedzy technicznej. W praktyce jednak przepisy dewizowe oraz liczba
wymaganych zgód, a także konieczność poddania się kontroli państwowych
central handlu zagranicznego, powodowały, że tworzenie tego rodzaju
przedstawicielstw przez duże koncerny zachodnie było całkowicie pozbawione sensu.
Możliwość tworzenia tego rodzaju przedstawicielstw stanowiła jednak
rodzaj wyłomu w systemie gospodarczym PRL, który ograniczał skalę
działania rodzimego, prywatnego sektora gospodarki. Obywatele PRL mogli w
tym okresie zakładać jedynie tzw. zakłady rzemieślnicze, których skala
dochodu i maksymalne liczba zatrudnionych były ściśle ograniczone. Aby
obejść to ograniczenie, wielu drobnych przedsiębiorców, obywateli PRL
zaczęło namawiać swoich znajomych lub rodziny przebywające za granicą do
tworzenia tam pół-fikcyjnych przedsiębiorstw, które następnie zakładały
w Polsce swoje „przedstawicielstwa”. Wtedy właśnie dla tego rodzaju
działalności ukuto nazwę „firma polonijno-zagraniczna”.
Działalność tę w praktyce usankcjonowała uchwała nr 24 Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1979 r., która zezwoliła na tworzenie w wybranych
branżach już nie „przedstawicielstw”, lecz po prostu przedsiębiorstw z
udziałem zagranicznego kapitału i jednocześnie uprościła sposób ich
tworzenia oraz dała im szereg przywilejów dewizowo-podatkowych oraz
możliwość dość swobodnego kształtowania cen swoich produktów, których
nie miały w tym czasie przedsiębiorstwa państwowe. Otworzyło to drogę do szybkiego wzrostu liczby tych firm i skali ich obrotów.
W latach 80. XX w. sektor firm polonijnych miał już znaczący wpływ na gospodarkę – zwłaszcza w produkcji kosmetyków, odzieży, żywności
i urządzeń kontrolno-pomiarowych. W roku 1981 istniało kilkadziesiąt
tego rodzaju przedsiębiorstw, które razem zatrudniały ok. 4,5 tys.
pracowników. W 1988 r. istniało już ponad 700 tego rodzaju firm, które
zatrudniały razem 81,3 tys. pracowników. Cechą charakterystyczną nazw tych firm było występowanie przedrostka „inter-” lub końcówki „-pol” (Np.: Inter-Fragrances, Interkulpol, Solpol, Impol itp.)
Koniec okresu istnienia firm polonijnych w kształcie znanym z PRL
nastąpił wraz ze zmianami zasad gospodarowania dla firm krajowych i
zagranicznych, oraz wprowadzeniem wewnętrznej wymienialności złotego polskiego w ramach planu Balcerowicza
w 1990 r. Część z dawnych firm polonijnych zniknęła z rynku nie
wytrzymując konkurencji wkraczających do Polski koncernów
międzynarodowych, a część uległa przekształceniu w „normalne”
przedsiębiorstwa krajowe (np.: jedno z największych Inter-Fragrances).
Z dawnych przedsiębiorstw polonijnych wyrosło też wiele współczesnych
fortun – m.in. jako właściciele firm polonijnych rozpoczynali swoją
działalność Jan Kulczyk i Zygmunt Solorz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.